Chcesz pozbyć się cellulitu?
Ten post jest dla Ciebie!
DETOKS - DIETA- ĆWICZENIA
tak powinno wyglądać zrzucanie zimowych kilogramów, ale niestety czasem to nie wystarczy.
Mimo, że tracimy na wadze nie wyglądamy lepiej bo na udach i pośladkach skóra ciągle nie jest jędrna i napięta, wygląda nieestetycznie i spędza nam sen z powiek.
Co to jest cellulit?
Zapewne dobrze wiesz. Brzydkie fałdki na udach i pośladkach, przez które nie możesz ubierać szortów i wstydzisz się chodzić na plaży w bikini. Medyczna nazwa tej przypadłości to lipodystrofia- czyli nieprawidłowe rozmieszczenie tkanki tłuszczowej. Efektem jest nierówna i pofałdowana powierzchnia skóry ud, bioder, kolan, pośladków i ramion.
Ale czy zastanawiałaś się kiedyś skąd on się bierze?
Wbrew powszechnemu przekonaniu cellulit nie powstaje na skutek wcinania chipsów, fast foodów i picia słodkich napojów, chociaż taka dieta sprzyja jego powiększaniu.
Przede wszystkim na pojawienie się cellulitu wpływ mają hormony żeńskie- estrogeny, dlatego też ta przypadłość dotyka w 98% tylko kobiet.
Należy jednak pamiętać, że w walce z cellulitem dieta odgrywa ważną rolę ! Mimo, że go nie powoduje to pomaga go zniwelować, ponieważ niewłaściwe wydzielanie hormonów związane jest z niewłaściwą dietą!
Pierwsze wgłębienia pojawiają się w czasie okresu dojrzewania, kiedy w naszym organizmie szaleją hormony. Już wtedy powinnyśmy z nimi walczyć! W początkowej fazie może pomóc zmiana diety więcej ruchu i balsamy mocno nawilżające.
Niestety mając 13-16 lat często nie zwracamy na to uwagi.
Walkę z cellulitem zaczynamy zazwyczaj w wieku ok 20 lat. Wtedy cellulit jest już w fazie średniej lub średniozaawansowanej, a w przypadku osób otyłych w fazie zaawansowanej.
Ale nawet z takim cellulitem można walczyć!
Tak schematycznie wygląda cellulit, dlatego głównym celem podczas walki z nim jest rozbicie złogów tłuszczowych.
Jest kilka metod na pozbycie się cellulitu lub znacznego zmniejszenia go.
Pierwszy to wszelkiego rodzaju zabiegi ultradźwiękami, falami czy laserami lub masaże w spa.
Są one bardzo kosztowne i zazwyczaj trzeba powtarzać je seriami.
Druga metoda to walka tzw. domowymi sposobami.
Mniej kosztowna ale wymagająca systematyczności i samodyscypliny.
Moim zdaniem bardziej skuteczna!
Codzienny rytuał powinien wyglądać następująco.
Wieczorem robimy peeling kawowy ( kawa sypana plus żel pod prysznic) przez 10-15 min peelingujemy uda i pośladki. Zmywamy zimną wodą. Poprawia krążenie i przygotowuje skórę na wchłanianie balsamu.
Następnie smarujemy te okolice balsamem antycellulitowym
Jak dla mnie jedyny balsam na rynku, który naprawdę działa. Ma 11 składników aktywnych a kosztuje ok 13 zł.
Taka codzienna pielęgnacja poprawi ukrwienie i elastyczność skóry a składniki aktywne i kofeina pomogą delikatnie rozbić tłuszcz.
Dla najlepszego efektu 2 razy w tygodniu należy wykonać masaż bańką chińska ( zestaw silikonowych baniek chińskich można kupić w aptece za ok 20zl )
Jak wykonać masaż bańką chińska :
https://www.youtube.com/watch?v=wWy1qKcSgXU
3 miesiące takiej wytrwałej walki i cellulit znika! ;)
Już za tydzień PUSH UP czyli ujędrniamy biust.
Pozdrawiam gorąco
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz